Tkanina jutowa sadownicza
2017-04-08
← Powrót do poprzednio oglądanej strony
Wytrawni ogrodnicy zdają sobie z tego sprawę, iż kontakt żywej rośliny z tworzywem sztucznym jest źle tolerowany przez rośliny. Szczególnie wiedza o tym ci sadownicy, którzy szczepią drzewka. Używają oni rafii do wiązania szczepów, bo każde inne syntetyczne tworzywo powoduje albo chorowanie szczepów, albo wręcz ich odrzucenie.
Podobnie ma się z zabezpieczaniem młodych drzewek przed mrozami. W tym przypadku siatka jutowa, wykonana z tkaniny z tejże rośliny, jest uznanym, wręcz idealnym, materiałem na termoizolację. Pochodząca w naturalnych włókien juty tkanina wspaniale chroni przez mroźnymi zimami, będąc jednocześnie obojętną dla drzewka. Na wiosnę zazwyczaj usuwa się taką tkaninę na kompost, by po ok. 2 miesiącach otrzymać wartościową próchnicę. Nie trzeba więc trudzić się utylizacją, która nie dość, że jest kosztowna, to jeszcze zatruwa środowisko. Sama juta importowana jest z Półwyspu Indonezyjskiego, który od stuleci słynie z jej przemysłowej uprawy. W dawnych latach prawie wszystkie worki do transportu materiałów sypkich, produkowane były z włókien juty. Obecnie wyparły je tworzywa sztuczne, które nie gniją i są mocniejsze mechanicznie. Tak więc w jednych zastosowaniach juta jest niezastąpiona, w innych ustąpiła syntetycznym wyrobom. Na marginesie można dodać, iż juta stosowana jest przez dekoratorów wnętrz, jako wyrafinowane tło do rozmaitych ozdób.